Tęczowa flaga i homo sapiens

2 sierpnia, 2020 1 przez Tadeusz Hatalski

Rodzaj ludzki, nosi dumną nazwę – homo sapiens, czyli człowiek rozumny. Wszyscy razem i każdy z nas osobna, jesteśmy częścią tego gatunku. Najbardziej rozwiniętych i rozumnych istot żyjących na ziemi.

Wczoraj w Warszawie, niejaki B. Staszewski, aktywista ideologii LGBT – gdy ulicą akurat przechodził marsz ludzi, upamiętniających Powstanie Warszawskie – wywiesił tęczową flagę na balustradzie swojego balkonu.

Wywieszać tęczową flagę w taki dzień, to niezbyt stosowne zachowanie. Niemniej to jego sprawa. Ale widocznie, tej nieodpowiedniej dla tego dnia demonstracji, było mu jeszcze mało, toteż sam we własnej osobie, z wywalonym językiem i trzymając w jednym ręku czerwony pompon, a drugą trzymając się za przyrodzenie, usiadł na tejże balustradzie.  Nad przyczepioną do niej, wspomnianą wcześniej, tęczową flagą.

Oczywiście policja, zareagowała zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i zdjęła człowieka z balustrady. Co potem stało się z tęczową flagą i czy ciągle tam wisi tego nie wiem. Ale na zdjęciach widać, że policjanci są w środku a flaga wisi nadal.

Ale pretekst się znalazł. „Proszę @Policja_KSP o wyjaśnienie na jakiej podstawie kazano zdjąć flagę? Z jakiego powodu? Czyją decyzją? Na TT szybciej, ale stosowne pismo w trybie interwencji poselskiej też pójdzie…” – pała oburzeniem poseł Barbara Nowacka.

A dlaczego nie pała oburzeniem na zachowanie Staszewskiego? Na zachowanie, tak prawdę mówiąc urągające naszemu gatunkowi, co nazywa się homo sapiens. Czy dlatego, że interpelacja poselska na głupotę nie pomoże?

A może jest jeszcze inna opcja?

Czyżby posłanka B. Nowacka uważała, że takie zachowanie, jakie zaprezentował ów człowiek na balkonie, to naturalne zachowanie istot, co noszą dumne miano homo sapiens? 

Tadeusz Hatalski