Skazani na powtórki

Po makabrycznej zbrodni ze Świńca wypowiedzieli się „wszyscy święci” celebryci. Dlaczego tak się stało? Dlaczego człowiek już raz skazany za gwałt i morderstwo, później za rozbój i molestowanie, mógł swobodnie funkcjonować w społeczeństwie?

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny wyraził święte oburzenie…Psu na budę, dziewczynce życia nie przywróci. Dyrektor służby więziennej Paweł Moczydłowski zechciał porażką obdzielić…nas wszystkich. System zawiódł, więc wina jest rozproszona. G…prawda! Z wrażenia drobne przestały mnie się w kieszeni zgadzać.  Nie mieszajcie mnie w to! Nie mam nic wspólnego z tym systemem, chociaż on oddziałuje na mnie, nie tworzę go, w żadnej mierze go nie popieram i nikomu go nie rekomenduję. Jestem zwolennikiem kary śmierci za zbrodnie kwalifikowane. Koniec, kropka. To, że większość społeczeństwa godzi się na system, który wypchnął karę śmieci poza nawias kodeksu karnego, wcale nie czyni mnie współodpowiedzialnym za czyny tego człowieka! Wy, którzy chodzicie na marsze milczenia, kreślicie po chodnikach ckliwe teksty, patrzycie w chmury wypatrując tam ofiar – tak, wy możecie czuć się współodpowiedzialni. Po śmierci Magdy ktoś napisał: „Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciała swym odejściem smucić, tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić”. Ja niestety mam dla Autora tych słów, zapewne zacnej osoby, złą wieść: Jeszcze nie jeden taki tekst trzeba będzie wymyślać. Społeczeństwa, które chronią takich sprawców przed karą śmieci nie zasługują na szacunek i są skazane na powtórki.

Konrad Dziecielski