Prezydent Biden odetchnie z ulgą

14 lutego, 2022 0 przez Henryk Piec

Informacje napływające z Ukrainy i państw sąsiadujących na północ i wchód od jej granic nie napawają optymizmem. Coraz częściej pojawia się pytanie, które w latach 80. Ub. wieku zadawali sobie Polacy: Wejdą czy nie wejdą? Jak wiadomo nie musieli wchodzić, bo już u nas byli. Analogiczną sytuację (oczywiście nie w skali 1:1) dostrzegam za naszą wschodnią granicą. Na Ukrainie – co prawda – nie ma rosyjskich baz wojskowych, a po ‘45 roku w Polsce stacjonowała Północna Grupa Wojsk Związku Radzieckiego, która liczyła sobie ponad 50 tysięcy żołnierzy.  Uważam, że Rosja w każdym momencie może wygenerować (a może już utworzyła) Ukraiński Korpus Ekspedycyjny, całkowicie podległy Moskwie – oczywiście wszystko będzie odbywało się pod flagą niebiesko-żółtą, w kontrze do kolorów czerwono-czarnych (bandera UPA). Trzon tego korpusu będą stanowili Ukraińcy,  z aktywnym elementem tzw. zielonych ludzików, którzy tym razem nie będą anonimowi, będą nosili naszywki ukraińskiej armii. Ktoś może zapytać skąd Rosjanie wezmą tylu Ukraińców gotowych walczyć przeciwko swojej ojczyźnie? Ale oni nie będą walczyli przeciwko swojej ojczyźnie, oni będą walczyli za swoją ojczyznę. Tyle tylko, że ich patronem będzie car zasiadający dzisiaj na Kremlu. No tak, ale armia jest jedynie instrumentem, narzędziem do osiągnięcia celu. Moskwa będzie musiała (albo już to zrobiła) wygenerował nowy ukraiński rząd. Coś mnie strzyka w kościach, że Bierutów mają pod dostatkiem, mogą przebierać w nich, jak w ulęgałkach. Właśnie dzisiaj przeczytałem, że prezydent Łukaszenka spotkał się z byłym przewodniczącym ukraińskiego parlamentu i sobie popsioczyli na obecną władzę w Kijowie. Skoro taka rozmowa obyła się w świetle kamer, to należy założyć, że zarówno Białorusini, jak i Rosjanie odbyli takich rozmów już wiele, tyle że w zaciszu gabinetów.  Nie wykluczałbym, że teki ministerialne są już podzielone. Czy na czele nowego gabinetu stanie prezydent Janukowycz, czy Janukowycz II, to sprawa czysto techniczna. Teraz tylko czekać odezwy Ukraińskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, który wezwie umęczony naród do powstania przeciwko faszystom z UPA…Proszę zwrócić uwagę na jeden ważny aspekt, że to rozwiązanie zakłada, iż rosyjska armia (formalnie) nie przekroczy ukraińskiej granicy.  Zachód i prezydent Biden odetchną z ulgą…

Henryk Piec