Obywatele przeciwko!

Za wschodnią granicą wojna. Polska stała się krajem frontowym, chociaż jeżeli wierzyć mediom rządowym jest nim od pamiętnego przemówienia śp. prezydenta Kaczyńskiego na placu w Tbilisi.   Miecz Damoklesa (z Kremla) wisi nad naszymi głowami. Wróg czyha u bram. Czekamy już tylko przemówienia współczesnego min. Józefa Beka, który z trybuny sejmowej powie: „My w Polsce nie znamy pokoju za wszelką cenę”.  Nic więc dziwnego, że lud się trwoży, larum grają,  w kościołach modlitwy… Wojsko się zbroi, młódź równym krokiem depce po krakowskim bruku.

I się wszystko zgadza, gdyby nie to, że do akcji wkroczyły trzy dzielne stowarzyszenia: „ISKRA inicjatywa obywatelska”, która na FB ogłasza: „Nasza zrzutka nadal aktualna! Zwracamy się do Was z prośbą o wrzucenie grosza, aby wspomóc nasze działania. Obywatelka, Obywatel przeciwko dyktaturze”. Przeciwko jakiej dyktaturze nie trzeba pisać, wszyscy przecież wiemy. Kolejną organizacją przeciw był „Protest z Wykrzyknikiem”, która jest w ostrej kontrze do min. Czarnka i temu wszystkiemu co reprezentował, reprezentuje i będzie jeszcze w przyszłości reprezentował. Ostatnią grupą organizującą protest była:  „DOŚĆ milczenia – STOP klerykalizacji Polski. Inicjatywa Obywatelska”. I tutaj nic nie trzeba pisać, sama nazwa robi za milion słów. Na transparentach eksponowano hasła: “Stop indoktrynacji! Barbaro, opamiętaj się” (to nie do św. Barbary, a do małopolskiej kurator oświaty). „Nie pomogą modły, kiedy człowiek jest podły” (tu personalnie nie wiadomo o kogo chodziło, ale domyślam się, że o przedstawicieli panującego nam reżimu). “Przemysław, Barbara od szkoły wara” (tutaj sprawa jest jasna i aż nadto czytelna).

Mógłbym oczywiście jakoś próbować zdiagnozować organizatorów kontrmanifestacji, ale tutaj potrzebny jest specjalista po studiach medycznych. I to taki specjalista, który leczy nogi, bo na głowę jest już za późno.

Właśnie na FB oglądam relację z akcji ukraińskiej służby bezpieczeństwa, która wpadła (z drzwiami) do gościa, któremu w internecie zechciało się dobrze pisać o Putinie. Tak jakiś mi się to powiązało nie wiedząc dlaczego.

Henryk Piec