„Zbyszku wracaj …”
20 września, 2020To było już ładnych parę lat temu. PiS po przegranych wyborach w 2007r., ciągle był w defensywie. I nie widać było końca opozycyjnej smuty. I wtedy Zbigniew Ziobro, zakładając Solidarną Polskę, promował hasło ‘dwa płuca prawicy’. Hasło to, miało uzasadnić rozłam, jakiego wtedy dokonał. Że niby dwie partie po prawej stronie sceny politycznej zwiększą wygrywalność prawicy. Absurdalność takiego myślenia, pokazał wtedy jeden z blogerów, przedstawiając w lapidarnym komentarzu (pod listem ZZ, opublikowanym teorię ‘dziesięciu palców’. Niech prawica podzieli się na dziesięć partii, wtedy szanse prawicy wzrosną dziesięciokrotnie.
Oczywiście, teoria Zbigniewa Ziobry o dwóch płucach prawicy, to było nawiązanie do słów JPII o dwóch płucach, których potrzebuje Europa. Problem w tym, że w swoim haśle ZZ nawiązał do formy a nie do myśli, jaka była zawarta w tych słowach. JPII widział Europę, jako całość. Aby ta całość była pełna i kompletna, to powinna obejmować zarówno Europę zachodnią jak i Europę wschodnią. I do zobrazowania tej myśli, użył efektownego porównania o dwóch płucach. Płuca, mimo tego, że składają się z dwóch części, stanowią całość. I taka powinna być Europa, powinna stanowić całość.
Polska od ponad tysiąca lat jest częścią Europy. Oczywiście nie identyczną z tą, którą stanowią państwa Europy zachodniej. Ale to nie znaczy, że gorszą jak to się wielu wydaje. Szczególnie tym po lewicowo-liberalnej stronie. Którzy są święcie przekonani, że wszystko, co pochodzi z Brukseli jest samą doskonałością. I jedyne, co nam pozostaje to tę ‘doskonałość’ bezkrytycznie akceptować. I robić przed nią nieustannie kow-tow.
Są jednak również inni, którzy we wszystkim, co pochodzi z Europy widzą zło wcielone. Niedawno Solidarna Polska rozpętała awanturę o konwencję stambulską. A Zbigniew Ziobro złożył formalny wniosek w sprawie wypowiedzenia tej konwencji. Oczywiście nie ma i nie może być zgody na uderzenie w instytucję małżeństwa i rodziny. A to niestety w Europie zachodniej się dzieje. Tam taka zgoda często jest. Ale wypowiadanie konwencji nie prowadzi do tego, że rodzina i małżeństwo będą w Europie zachodniej lepiej chronione.
Z kolei kilka dni temu rozpętała się burza o zwierzątka futerkowe. Nie jest okrucieństwem zabijanie zwierząt. To człowiek robił i robi od początku swojego istnienia. Tak się też dzieje w całej, ożywionej przyrodzie. Jedne organizmy są podstawą pożywienia innych organizmów toteż zabijanie jest naturalnym elementem łańcucha pokarmowego na Ziemi. Ale trzymanie, dzikich z natury zwierząt, w małych, drucianych klatkach już naturalne nie jest. Wycofywanie się z hodowli dzikich zwierząt w nienaturalnych warunkach, przyszło akurat z Europy zachodniej. I trudno powiedzieć, że ta tendencja jest zła.
Jaka będzie cała Europa i Unia Europejska, zależy również od państw Europy środkowej i wschodniej, w tym również od Polski i Polaków. Mania grandiosa? Nie! Już o tym wspomniałem. Jesteśmy częścią Europy od ponad tysiąca lat. I mamy prawo oraz chcemy mieć wpływ na to, w jakiej Europie będą żyły nasze dzieci, nasze wnuki i nasze prawnuki. Ale żeby mieć wpływ na decyzje, to trzeba być tam gdzie te decyzje zapadają. Ponieważ Polska jest częścią Europy, toteż Europa jest naszym dobrem wspólnym również. I o to niewątpliwie chodziło, gdy Jan Paweł II mówił, że Europa potrzebuje dwóch płuc.
Osiem lat temu Zbigniew Ziobro wykorzystując słowa JPII, ukuł hasło o dwóch płucach prawicy. Po to, aby wykorzystać je do realizacji swoich ambicji politycznych. Owszem, polityka to również ambicje osobiste. Nie zostanie politykiem człowiek pozbawiony ambicji, nieważne, jakie one są. Ale polityka to przede wszystkim, dbanie o dobro wspólne. Dzisiaj patrząc na działania Zbigniewa Ziobro widać wyraźnie, że osobiste ambicje polityczne znowu biorą górę. Co więcej, Z. Ziobro dla swoich osobistych ambicji politycznych, zaczyna grać polityką Polski wobec Unii Europejskiej. Wniosek o wypowiedzeniu konwencji stambulskiej nie był uzgodniony z rządem.
Nie tędy droga chciałoby się powiedzieć. Europa jest Polsce potrzebna. Europie jest również potrzebna Polska. Ale układ sił, jest po stronie Europy. A właściwie to nie tyle po stronie Europy, co opcji politycznej, która rządzi Europą a dokładnie Unią Europejską. Bo, jak na razie opcja lewicowo-liberalna dominuje w Brukseli. Ale to nie znaczy, że tak będzie zawsze. Prędzej czy później, lewicowo-liberalna poprawnomyślność przeminie. I wróci rozsądek i normalność, która była przez wieki. Również w tym, że prawdziwa rodzina to chłopiec i dziewczyna. Ale tego nie osiągniemy wypowiadając konwencje i negując to, co jest słuszne i dobre. A co też przychodzi z Europy.
W tytule przytoczyłem słowa, które kiedyś zanim nastąpił rozłam, Jarosław Kaczyński publicznie powiedział do Z. Ziobry. Wtedy Z. Ziobro nie posłuchał i dokonał rozłamu w PiS, powołując Solidarną Polskę ZZ. Ale później, po przegranych sromotnie euro wyborach zreflektował się. I Solidarna Polska przystąpiła do Zjednoczonej Prawicy. Jak będzie teraz? Nie wiem. Ale myślę, że lepiej byłoby dla nas wszystkich, gdyby J. Kaczyński zdobył się znowu na wspaniałomyślność i powiedział tak jak kiedyś – Zbyszku wracaj. A Z. Ziobro pomyślał o tym, że polityka to nie tylko osobiste ambicje. I wrócił.
Czy Zbigniew Ziobro to rozumie? Jeżeli jest politykiem to jego obowiązkiem jest to rozumieć. A jeżeli nie rozumie, to znaczy, że ma tylko ambicje. Najbliższe dni pokażą jak jest.
Tadeusz Hatalski