Konfederacja w natarciu

23 maja, 2019 0 przez Henryk Piec

Konrad Berkowicz (Konfederacja) przyłożył Annie Krupce (PiS) jarmułkę do głowy, co – jak sądzę – miało symbolizować pro-żydowską orientację PiS-u.  Od razu pojawiły się głosy, że mamy do czynienia z antysemityzmem w czystej postaci. W mojej ocenie niesłusznie, bo gest Brekowicza nie był wyrazem dyskryminacji, uprzedzenia czy wrogości wobec Żydów, a recenzuje (jak zaznaczyłem na początku) relacje polsko-żydowskie, a właściwie postawę PiS w tychże relacjach. Czy ocena ta jest błędna? PiS faktycznie postępuje wobec Żydów nader delikatnie (zarówno tych w Stanach Zjednoczonych jak i z Izraela), co może wynikać z głębokiego przeświadczenia lub wiedzy, że mamy do czynienia z niezwykle groźnym graczem, o którym w USA mówi się, że jest 51 stanem. Dlatego też PiS ustąpił w sprawie IPN-u, a ostatnio niezwykle miękko reaguje na żydowskie roszczenia wysuwane wobec Polski. Nie wiem czy czytelnicy zauważyli, że gdy prezes Kaczyński mówił, że nie mamy żadnych zobowiązań wobec innych, ani razu nie wymienił Żydów. Być może doszedł do wniosku, że rozumie się samo przez się. Być może chodziło także, by nie podawać Żydom „amunicji” do kolejnych ataków? Błąd, one i tak nastąpią.  

Również zdjęcie projektu ustawy anty447 z porządku obrad Sejmu może zastanawiać nad postawą PiS-u. Wymienione zdarzenia dały politykom Konfederacji asumpt do całej gamy działań, które uderzyły w wizerunek PiS-u, partii która deklaruje, że wstała z kolan. W internecie roi się od satyry, której ostrze wymierzone jest w PiS, której liderzy przedstawiani są zazwyczaj w…jarmułkach.

Wielkie marzenie prezesa Kaczyńskiego, że na prawo od PiS-u jest tylko ściana pada na naszych oczach jak przysłowiowy domek z kart. PiS schodząc do środka siłą rzeczy musi odsłonić swoje prawe skrzydło. Pytanie nie czy, a kiedy (w to miejsce) wbije się siła, która zniesie PiS jeszcze bardziej w lewo.  Tym razem do walki stanęła Konfederacja, która może stać się czarnym koniem nadchodzących wyborów.

Nie odbierze zwycięstwa PiS-owi , nie odbierze POKO palmy głównej siły opozycyjnej. Jeszcze nie teraz.

Swoją drogą, to nieładnie ze strony p. Berkowicza, że za kobietą wywijał hołubce. Nie wypada – po prostu – jest to niegrzeczne.

Henryk Piec