Maska klauna

Nie wiem co się dzieje, ale „Wolne (od prawdy) Media” donoszą, że lud boży na Krupówkach zachowywał się skandalicznie, czyli na głównej ulicy Zakopanego było tłoczno, lało się morze alkoholu, a co za tym idzie wielu wesołków kozaczyło.

Mam wrażenie, ale nie wiem jak to udowodnić, że „Wolne (od prawdy) Media” oburzone są zachowaniem na Krupówkach. A przecież jeszcze nie tak dawno inne zgromadzenia tylko że „uzbrojone” w czerń i błyskawice wywoływały wręcz zachwyt, daleko idący podziw, w redakcjach na Wiertniczej i Czerskiej.  Nauka na przyszłość, dla wszystkich, którzy chcą się bawić bez ponoszenia konsekwencji, jest taka, by na zlot przyszli z transparentami z hasłami zaczynającymi się na literę „w” lub ***** ***   i wtedy wszystko będzie ok. Szanujcie dziennikarzy, którzy są wam przychylni, nie stawiajcie przed nimi wyzwań, których nie są w stanie unieść. Wczoraj w tłumie nie roznoszono wirusów, a dzisiaj już tak!?  – i jak to przekazać, by zachować twarz, a nie dorobić się maski klauna?  

Henryk Piec