Socjalizm w natarciu, a sprawa uchodźców!
15 marca, 2022Polskę zalewa fala uchodźców z Ukrainy. W 19. dniu rosyjskiej inwazji nasze granice przekroczyło ok. 1,8 milionów Ukraińców. To jeszcze nie koniec…Przyjdą kolejni. Polacy otworzyli swe serca, zadając kłam lansowanej (szczególnie) na Zachodzie tezie o polskiej ksenofobii i szowinizmie.
Media liberalno-lewicowe drapią tu i tam, by pokazać światu chociaż cień czołgającego się ciemnogrodu. Na próżno. Margines wynaturzeń jest tak wąski, że trzeba wyjątkowo złej woli, by dojrzeć w nim obraz dominujący. Jednak „żniwa” dla tych co głoszą „Całą prawdę cała dobę” oraz „Nam nie jest wszystko jedno” dopiero przed nami. Euforia pierwszego zauroczenia szybko minie, po niej przyjdzie szara – dojmująca – codzienność. Pierwsze jaskółki już się pojawiły.
Do punktu recepcyjnego w Gdańsku zgłosiła się starsza pani (Polka), z prośbą, by żołnierze WOT zabrali z jej mieszkania Ukrainę z dzieckiem, którą kilka dni temu przyjęła ze szczerego serca. Następnego dnia pojawił się mąż Ukrainki (też Ukrainiec). Wpadł tylko w odwiedziny i tak jakoś już mu się zostało. Dla właścicielki mieszkania nowi lokatorzy zarezerwowali rolę gosposi: „Podaj, przynieś, pozamiataj”. Tak rola jej ewidentnie nie odpowiadała, więc wezwała policję, a ci powiedzieli, że nic nie mogą zrobić, bo Ukraińcy weszli w stan posiadania, który jest w polskim prawie jasno opisany. Poradzili kobiecie, by…skierowała sprawę do sądu. Przy dobrych wiatrach wyrok zapadnie za lat kilka, egzekucja komornicza potrwa kolejnych kilka lat. Żołnierze WOT-u również bezradnie rozłożyli ręce, bo przecież nie przygarną starszej pani do swojego domu, by tym razem to nie ona weszła w stan posiadania.
Program telewizyjny „Państwo w pańskie” opisywał sprawę nielegalnych lokatorów z Warszawy, która ciągnęła się przez lat…15!!! Sędzia Andrzej Mitera (komentując w studio sprawę) wyraził pogląd, że winy sądów nie dostrzega. Obecny w studio polityk (nie pomnę jego nazwiska) twierdził natomiast, że prawo jest dobre, ale sądownictwo jest złe. Czyli operacja się udała, ale pacjent zmarł.
Wróćmy jednak do meritum, a więc do owej starszej pani, która teraz błąka się po znajomych rozprawiając o tym, jakie to miła miękkie serce, a powinna mieć twardą d… Pan premier Morawiecki a może sam pan prezydent Duda mogą przecież złożyć publiczną deklarację, że w podobnych przypadkach, co opisywany powyżej, przejmą niechcianych gości w mury Ośrodka Wypoczynkowego w Łasku (gdzie to się panowie premierzy z otoczeniem relaksują) lub w Rezydencji Prezydenta RP w Juracie. Tym sposobem starsza pani będzie zadowolona (bo odzyska własność) i uchodźcy również będą zadowoleni (bo wyraźnie podniosą sobie standard pobytu w Polsce). Nie wiem tylko czy pp. prezydent i premier pójdą na taki układ, bo gdzież będą się wywczasowali? Gdyby nawet politycy złożyli taką publiczną obietnicę (ale tego nie zrobią), że przyjmą niechcianych gości pod „swój dach” (on taki ich, jaki i mój) pojawi się zasadne pytanie, dlaczego Ukraińcom przysługiwałoby mieszkanie socjalne w ośrodku rządowym, a Polakom będącym w podobnej sytuacji – nie?! Toż tysiące właścicieli ma na karku niechcianych lokatorów, których najchętniej już jutro wysłaliby do Juraty lub Łaska.
Nie popadajmy jednak w pułapkę zastawioną przez media, którym nie wszystko jest jedno. Opisywany przypadek w skali uchodźców przybywających do Polski stanowi kroplę w morzu. Również po naszej stronie, jak spod ziemi pojawiają się różnej maści geszefciarze, którzy chcą się dorobić na cudzym nieszczęściu: a to podwiozą za wygórowaną opłatę, a to sprzedadzą posiłek po podwójnej cenie. W każdej społeczności znajdą się jakieś łajzy. Wbrew pozorom to nie jest felieton o złych uchodźcach, a o ułomnym i słabym państwie, o którym śp. Stefan Kisielewski pisał, że „socjalizm to ustrój, który bohatersko pokonuje problemy, które nie występują w innych ustrojach”. Amen.
Henryk Piec