Bicie politycznej piany
9 września, 2019Z Ryszardem Zarudzkim, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, rozmawia Henryk Piec
– Odbiliście czy dopiero odbijecie wieś PSL-owi.
– Odbiliśmy, ale nie o odbijanie wsi tu chodzi. Mamy program, a oni nie. Mówimy jasno, że chcemy zwiększyć dochód w gospodarstwach rolnych, podnieść jakość życia na wsi poprzez budowanie lokalnej gospodarki. Cztery latam temu przedstawiliśmy program i pokazaliśmy, że potrafimy go skutecznie realizować. Z drugiej strony nie słyszę nic, dosłownie nic, o programie, a cały czas narzekania na PiS. Rolnicy są ludźmi zdroworozsądkowymi, umieją oceniać i liczyć, dlatego też przestali liczyć na PSL.
– PiS odwołuje się do tradycji przedwojennego PSL-u, również do PSL-u mikołajczykowskiego, co sprawia, iż obecni działacze PSL dostają białej gorączki.
– To nie nasz problem. Oczywiście, że czujemy się spadkobiercami PLS-u Witosa i Mikołajczyka. Wielokrotnie chyliłem czoła przed grobem Wincentego Witosa. Chylić czoła przed grobem Witosa, nie może być żadnym pustym gestem, musi być zobowiązaniem. Cóż z tego, że politycy PSL składają tam wieńce, gdy w praktyce można śmiało postawić tezę, że są żywmy zaprzeczaniem idei przedwojennego PSL.
– Do jakich wartości nawiązuje obecne PSL?
– Nie wiem i obawiam, że oni sami nie wiedzą.
– Dlaczego skręcili w stronę LGBT?
– Powtarzam, że nie wiem. Kierownictwo PSL jest wyraźnie pogubione i szuka wsparcia w środowiskach, które są absolutnie obce polskiej wsi. Decyzje, którego podjęło PSL przed wyborami do Parlamentu Europejskiego okazały się fałszywe i zaprowadziły PSL w ślepy zaułek. W mojej ocenie PSL znajduje się obecnie w labiryncie bez wyjścia. Brak programu zaprowadził ich..
– W stronę tęczy…
– Dokładnie tak, ale to nie jest mój problem. Mogą zawierać sojusze z kim chcą, ale jeżeli nie mają programu dla polskiej wsi, to o czym będziemy rozmawiać? Czekam na konkretne tezy programowe, do których mógłbym się odnieść.
– Nie ma?
– Czekam już cztery lata i obawiam się, że będę czekał kolejne cztery. Hasło „PiS musi odejść” nie jest żadnym programem, to jest bicie politycznej piany. Opozycja tylko się ośmiesza.
Dziękuje za wywiad