W lustrzanym odbiciu
22 października, 2019Polska, to bardzo piękny kraj, jest demokratycznym państwem prawa (i sprawiedliwości). Tak mówi KOŃSTYTUCJA. Dowód? Proszę. 69-letni Roman Wawrzyniak ze Szczecina, który w jednym z marketów zjadł cukierka wartego 40 groszy, został skazany. Wyrok zapadł sprawiedliwy. Sąd wymierzył „złoczyńcy” karę ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych. Kara – co tu dużo mówić – nad wyraz łagodna, bo jak stwierdził rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie, który ukarał mężczyznę za kradzież cukierka: „Karą, jaką przepis przewiduje, może być kara grzywny do 5 tysięcy złotych oraz kara aresztu do 30 dni. Wtedy rzeczywiście byłyby to znacznie bardziej dolegliwe rozstrzygnięcia” – oświadczył rzecznik. Jak widać taki sąd, to nie sąd, to ludzkie paniska z sercem na dłoni! A rzecznik? Dusza nie człowiek! Żeby sprawa była jasna : zjadłeś – zapłać. Trzeba było te 40 gr wyłożyć w kasie i po sprawie.
Przyjrzyjmy się teraz innej sprawie.
Sędzia Mirosław Topyła na stacji benzynowej chwycił z lady nie swoje 50 zł., które następnie schował do kieszeni. Żeby sprawa była jasna, była to osobista kieszeń pana sędziego. Taka sztuczka. Na nieszczęście dla pana sędziego całą sytuację zarejestrowała kamera monitoringu i nagranie poszło w świat. Sąd Najwyższy uznał, zresztą jak najbardziej słusznie, że sędzia Topyła działał w roztargnieniu, co niestety skutkowało feralnym nagraniem i całym szeregiem innych, nieprzyjemnych dla pana sędziego sytuacji. Sędzia został uniewinniony i teraz może już z czystym sumieniem batożyć oskarżonych pejczem sprawiedliwości. Razy zadaje pewnie z daleko posuniętym namysłem, bo jeszcze nie tak dawno sam był pod pręgierzem. I to jest opowieść z happy endem! Można? Można!
Jedni są zwyczajnie pijani, a inni cierpią na niezwykle skomplikowaną pomroczność jasną.
W końcu tę KOŃSTYTUCJĘ po coś napisano!
Konrad Dziecielski
PS.Henry Thoreau, amerykański pisarz i filozof pisał: “Należy kultywować szacunek dla sprawiedliwości, a nie dla prawa”. I tyle w tej spawie.